Oto seler w roli głównej:
Ananas i seler to świetne połączenie, oba składniki są lekko słodkie. Ser żółty trochę balansuje słodycz.
Generalnie jest to raczej słodkie zestawienie. To jest hit w naszej rodzinie. Przygotowanie trwa 10 min a jaka jest smaczna :) Seler w słoiku można kupić w Biedronce - bardzo dobrej jakości. Zawsze kupuję 2 słoiczki, żeby jak mnie najdzie ochota natychmiast ją przygotować.
Do tej sałatki używam wszędobylskiej kukurydzy, która bardzo ładnie łączy się z pozostałymi składnikami.
Do sałatki potrzeba:
- słoik selera w zalewie(słupki)
- pół puszki ananasa (kupuję ananasa w kawałkach. Jest tańszy i nie trzeba go kroić :)
- 2 jajka gotowane na twardo
-ser żółty ( nieduża kostka 15dkg wystarczy)
- pół puszki kukurydzy
- 1 łyżka majonezu
- 1 łyżka jogurtu.
Gotujemy jajka na twardo, kroimy w dużą kostkę. Ser ścieramy na tarce. Ser raczej łagodny w smaku żeby nie zakłócał głównej nuty sałatkowej. Odcedzamy kukurydzę, seler i ananasa. Wszystkie składniki wsypujemy do głębokiej miski. Dodajemy jogurt, majonez, sól. mieszamy. Przekładamy do salaterki i podajemy na stół:)
Nie wklejam zdjęć samej sałatki, gdyż powstaje z tego przepyszna, mało fotogeniczna mieszanina ;) Przystrojenie sałatki pozostawiam waszej fantazji :)
ps. w poście użyłam zdjęcia znalezione w internecie.