Chciałabym się podzielić z wami kilkoma ulubionymi przepisami na sałatkę którą zabieram ze sobą do pracy. Sałatki przygotowuję zawsze wieczorem, przez noc przechowuję w lodówce, a rano zabieram ze sobą do pracy. Sałatka taka nie więdnie, jej składniki nie rozmiękają, ponieważ sos do niej zabieram w osobnym pojemniczku. Ważne też jest, aby w składniki układać od najcięższych do najlżejszych. W ten sposób delikatne liście szpinaku czy sałaty lodowej nie pogniotą się, a będą jędrne i spreżyste.
Pierwszą sałatką którą wam przedstawię, jest
Sałatka z gotowanych buraków a la carpaccio
Składniki:
2 buraki ugotowane
1/2 puszki cieciorki
Garść rukoli
łyżka prażonych orzeszków pini
łyżka wiórków parmezanu
ocet balasmiczny z oliwą
oliwki kilka sztuk
Przygotowanie:
Ugotowane buraki pokroic w plastry.
Składniki układać w pudełku
lunchowym od nacięższych do najlżejszych. Odrobinę oliwy
wymieszać z octem balsamicznym, przełożyć do osobnego pudełeczka.
Przed podaniem polać sałatkę sosem.