Właśnie skończyłam jeść :)jest przepyszna i nietuzinkowa. Ważne w sałatce są : ocet balsamiczny ( ja mam ciemny) i tymianek. Nadają super nutę, buraczki nie są mdłe, ale nie ma posmaku cytryny.Do dzieła!
Do sałatki potrzeba:
2-3 ugotowane buraczki
pół kostki sera feta
garść rukoli (opcjonalnie)
oliwa z oliwek
ocet balsamiczny
orzeszki pini (opcjonalnie)
tymianek ( ja dałam suszony)
Buraczki obieramy i kroimy w kostkę ok 1cm. Fetą kroimy w mniejszą kosteczkę. Na dnie salaterki układamy rukolę, na to buraczki, a następnie feta. Na patelni podprażamy orzeszki pini, posypujemy sałatkę. Dodajemy łyżeczkę octu balsamicznego, łyżeczkę oliwy, tymianek do smaku ( u mnie ćwierć łyżeczki). Mieszamy i podajemy.
Sałatka jest bardzo syta, osobiście nie dodaję do niej pieczywa, ale myślę,ze świetnie by pasowała do niej bułka paryska.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz