Domowe gotowanie

Domowe gotowanie dla mnie oznacza potrawy proste, przepisy krótkie, które można przygotować w 30 min. To takie potrawy to których wracamy i smakują wszystkim. Strona ta ma być moją książką kucharską i pomocnikiem w planowaniu tygodniowego jadłospisu.

niedziela, 18 stycznia 2015

Lunch do pracy - sałatka z buraków a la carpaccio

Chciałabym się podzielić z wami kilkoma ulubionymi przepisami na sałatkę którą zabieram ze sobą do pracy. Sałatki przygotowuję zawsze wieczorem, przez noc przechowuję w lodówce, a rano zabieram ze sobą do pracy. Sałatka taka nie więdnie, jej składniki nie rozmiękają, ponieważ sos do niej zabieram w osobnym pojemniczku. Ważne też jest, aby w składniki układać od najcięższych do najlżejszych. W ten sposób delikatne liście szpinaku czy sałaty lodowej nie pogniotą się, a będą jędrne i spreżyste.
Pierwszą sałatką którą wam przedstawię, jest 


Sałatka z gotowanych buraków a la carpaccio

Składniki:
 
2 buraki ugotowane
1/2 puszki cieciorki
Garść rukoli
łyżka prażonych orzeszków pini
łyżka wiórków parmezanu
ocet balasmiczny z oliwą
oliwki kilka sztuk

Przygotowanie:

Ugotowane buraki pokroic w plastry.
Składniki układać w pudełku lunchowym od nacięższych do najlżejszych. Odrobinę oliwy wymieszać z octem balsamicznym, przełożyć do osobnego pudełeczka. Przed podaniem polać sałatkę sosem.

wtorek, 11 marca 2014

Jadłospis tydzien 10

Dzień1: Sobota
Sniadanie: pieczywo, parówki, musztarda, masło
Lunch: Zupa pomidorowa z ryżem
Obiad: Leniwe gołąbki, ziemniaki
Leniwe gołąbki są wg przepisu Arabeski, i są genialne
Miałam trochę kapusty pekińskiej, która pierwszą świeżość miała za sobą, więc do tego przepisy udała się znakomicie. Użyłam mięsa mielonego wołowego, ale dodatek kapusty oraz mąki zieminiaczanej sprawił, że gołąbki wyszły miękkie i takie..aksamitne :)

Dzień 2 Niedziela
Sniadanie: pieczywo, masło, ogórek kiszony (to TŻ)
                  jogurt i płatki zbożowe (ja)
Lunch: flaczki z boczniaków
Obiad: Pieczone pałki z kurczaka marynowane w zalewie majerankowo - tymiankowej

Dzien 3 Poniedzialek
Sniadanie:ja: jogurt naturalny+suszone owoce, TZ wrap z zoltym serem, serkiem kremowym, papryka i szypiorkiem
Lunch: salatka z ziolowym smazonym tofu, fasolka szparagowa, jajkiem na twardo
Obiad: Leniwe golobki

Dzien 4: Wtorek
Sniadanie: Bulka, parowki z wody
Lunch: zupa ogorkowa
Obiad: Caciatorre z kurczakiem wg przepisu

Dzien 5:Sroda
Sniadanie: jogurt+suszone owoce, wrap
Lunch: Salatka z morazella
Obiad: Risotto z grzybami wg Laury w kuchni

Dzien 6: Czwartek
Sniadanie: jw
Lunch: salatka z quinoa
Obiad: Caciatorre z kurczakiem wg przepisu

Dzien 7 :Piatek
Sniadanie:jw
Lunch: salatka kartoflana ze szczypiorkiem i oliwkami
Obiad: szaszlyki z miesa mielonego

sobota, 31 sierpnia 2013

Sałatka z paluszkami surimi

Bardzo lubie paluszki surimi :)

 Szukalam w internecie salatki ktora by NIE zawierala kukurydzy w skladzie. Oraz ktora nie traktowalaby surimi jako skladnika pobocznego. Chcialam zeby "krabiki" wystepowaly w roli glownej, a nie w smietnku ze wszystkim co zostalo w lodowce. Takie salatki z resztek sa smaczne, nie odczytujcie tego zle. Ale one wszyściutkie smakuja tak samo. Wszędzie jest kukurydza i majonez.
Inna rzecz, ze nie lubie jak wszytko jest pokrojone w taka mamalyge jak do salatki niesmiertelnej salatki warzywnej.

 Inspiracje do zrobienia tej salatki znalazlam w supermarkecie, wsrod gotowych salatek :)

Zmodyfikowalam skladniki i wyszlo co nastepuje:

- paczka paluszki surimi
- ser parmezan (platki)
- grzanki ( gotowe lub zrobione z kromki chleba)
- kapusta pekinska
- cwiartka cebuli czerwonej
- opcjonalnie pomidor swiezy lub suszony w zalewie
- sos jogutowo - keczupowy z odrobina majonezu
- opcjlonalnie oliwa do podsmazenia grzanek
- sol

Grzanki : Kto korzysta z gotowych grzanek te ma z gorki:) Jezeli nie masz gotowych, przygotuj je samodzielnie. Pokroj kromke chleba w kosteczke. Nalej 2 lyzki oliwy na zimna patelnie, wsyp grzanki i dobrze wymieszaj zeby wszystkie wymaczaly sie w oliwie. Nastepnie wlacz gaz, i podgrzewaj grzaneczki na srednim ogniu. Wyglada to jakby się nie smażyły, ale raczej suszyly. Podsmazaj az będą chrupiące.

Przygotuj sos: lyka jogurtu, lyzka keczupu łagodnego, lyzeczka majonezu. Można dodac slodka proszkowana papryke. Wymieszac.

Pokroj kapuste pekinska, pomidora w kostke, paluszki surimi, cebule w cieniutkie piora. Układaj kolejno na talerzu : kapusta, surimi, pomidory, parmezan, posyp grzankami i sola.
Polac sosem i podawac najlepiej natychmiast.

Często robie ta sałatkę na lunch do pracy. Wszystkie składniki kroje wieczorem, przechowuje w lodowce. W pracy przed zjedzeniem polewam sosem.

środa, 7 sierpnia 2013

Sałatka grecka

Co kuchnia to inna wersja tej sałaki, Poniżej  przedstawiam moją wersją tej słonecznej sałatki

 

Do sałatki potrzebujemy
  • ser feta 1/2 kostki
  • pomidorki koktajlowe 5-6sztuk
  • kapusta pekińska 1/4 główki
  • cebula 1/4
  • grzanki ( u mnie gotowe sklepowe)
  • oliwa z oliwek
  • bazylia
  • sól
Ser kroimy w drobną kostkę, cebulę w piórka, kapustę szatkujemy drobno. Na talerzu układamy kapustę pekińską, na niej ser fetę, pomidorki, cebulę, grzanki usypujemy w stosik. Całość polewamy oliwą,i posypujemy bazylią. możemy dodać trochę soli na pomidorki, tylko ostrożnie, feta jest dość słona



środa, 24 lipca 2013

Lunch box - co zabieram do pracy

Wielu osobom w tym również mi, sprawia trudność przygotowanie pudełka z lunchem do pracy. Wprawdzie mamy w pracy kantynę, ale nie zawsze to co tam serwują jest dla mnie atrakcyjne ;) Postanowiłam wrzucać tu dania które przygotowuję poprzedniego dnia wieczorem, zimuję w lodówce a rano zabieram ze sobą. Chciałabym dodać że zabieram ze sobą także śniadania, najczęściej jest to jogurt i płatki. Całą paczkę płatków mam ze sobą w pracy, zabieram więc ze sobą tylko jogurt. 
Na szczeście mamy w pracy lodówkę, więc zawsze kupuję duży kubek jogurtu naturalnego i mam go na 2-3 dni.

Na jutrzejsze śniadanie przygotowałam jogurt i borówki. Od jakiegoś czasu ograniczam liczbę węglowodanów w diecie więc płatki zastepuję owocami. 


 Na lunch wykorzystałam ryż z obiadu do którego dodałam świeżą paprykę. Do tego kotlet z kaszy jaglanej z marchewką, a za surówkę robi kapista pekińska i pomidorki koktajlowe



niedziela, 24 lutego 2013

Curry rybne z dorszem i krewetkami wg Makłowicza

Rewleacyjne! W ten sposób można przemycić rybęi krewetki do jadłospisu największego niejadka. Krewetki jednakże trochę trudniej, ale jeżeli gotuję luncz tylko dla siebie dodaję ich dość sporo.
Przepis pochodzi ze strony TVP, tam jest też filmik. Pan Makłowicz gotuje w Holandii, używając jawajskiego curry. Ja zrobiłam swoją wersję z normalną przyprawą. Smakuje wyśmienicie.

Cytuję żywcem, bo niczego w przepisie nie zmieniałam:

1 filet z dorsza
200g krewetek
100ml mleczka kokosowego
100ml śmietanki kokosowej
2-3 łyzki curry
2-3 łyzki oleju
1 cebula szalotka
1 ząbek czosnku
1 papryczka chilli
8 pomidorków koktajlowych
mały kawałek imbiru (użyłam ze słoika)
pęczek kolendry
1 limonka
sól
 Na patelni rozgrzać niewielką ilość oleju, dadać posiekaną drobno szalotkę. Obrany imbir pokroić w plasterki, posiekać czosnek, oczyścić i pokroić papryczkę chilli, wszystko razem wymieszać na patelni. Po chwili dodać curry i całą zawartość patelni mocno podgrzać.
Wlać mleczko kokosowe, gotować ok. 5 min. Filet z dorsza pokroić na małe kawałki, położyć na patelni, dodać śmietankę kokosową, pomidorki i sok z limonki, na końcu dołożyć krewetki. Gdy ugotują się krewetki danie jest gotowe.
Pychotka!

wtorek, 1 stycznia 2013

Sałaka curry z kurczakiem i ziemniakami

Ta sałatka sprawdziła się u nas  w bufecie Sylwerstowym. Smaczna i łatwa do przygotowania.

Składniki
  • 3 piersi z kurczaka
  • 2 duże ziemniaki
  • marchew
  • cebula
  • papryka zielona
  • przyprawa curry
  • jogurt
  • majonez
Ziemniaki i marchew gotujemy w mundurkach, studzimy, obieramy, kroimy w kostke. Kurczaka kroimy na małą kostkę, podsmażamy na patelni na rumiano, solimy trochę. Cebule i papryke kroimy w kostke. Wszystkie skladniki umieszczamy w misce.
Przygotowujemy sos curry: łyżeczkę przyprawy curry mieszamy z 2 łyżkami jogurtu i łyżką majonezu. Sos mieszamy z kurczakiem i warzywami. Serwujemy na zimno.

Tortille po meksykańsku

Przepis na szybki ciepły lunch, mięsny i pożywny.

Składniki:

  • tortille
  • mieso mielone wolowe
  • cebula
  • papryka czerwona
  • fasolka czerwona
  • pomidory puszka
  • sol, pieprze, oregano, kmin rzymski, papryka ostra i łagodna
  • śmietana
Cebule kroimy podsmażamy na patelni, dodajemy mięso mielone, smazymy na brazowo. Dodajemy pokrojona papryke. Smazymy 10min . Dodajemy przyprawy: papryki, oregano, kmin rzymski, sól pieprz do smaku. Dodajemy pomidory z puszki, smażymy aż sos się zagęści.  Odsączamy czerwoną fasolę dodajemy na patelnię, podgrzewamy chwilę.
Podgrzewamy tortillę, 30sekund w mikrofali, zawijamy nadzienie. Na wierzchu tortilli dajemy wielki śmietanowy kleks. Serwujemy natychmiast i patrzymy jak znika :)

niedziela, 2 grudnia 2012

Wieprzowina po chińsku

Klasyczne wieprzowina chińska, z mocna nuta imbiru i sosu sojowego. Prosta w wykonaniu i bardzo smaczna :)

Składniki:

wieprzowina
sos sojowo -grzybowy
2 cebule
pieczarki 5-6 sztuk
groszek mrożony - ze 4 lyzki
marchew
imbir ze sloika
kolendra, trawa cytrysowa,sol do smaku
ryż

Wieprzowinę kroimy w paski dodajemy sos sojowy ze 2-3 lyzki, odstawiamy na pol godziny.
Cebule kroimy w półksiężyce, marchew, pieczarki w talarki. Podsmazamy cebule, dodajemy mieso smazymy az bedzie miekkie. Dodajemy marchew pieczarki, groszek mrożony, imbir. Doprawiamy do smaku, mozna dodac wiecej sosu jak ktos lubi bardziej wyrazisty smak.
Podajemy z ryżem.

niedziela, 21 października 2012

Gulasz wołowy niemiecki

Dlaeczgo niemiecki? Bo przepis podała mi go koleżanka z Niemiec :) Od zwykłego węgierskiego gluaszu różni się tym że nie dodajemy do niego pomidorów. Ani koncentratu pomidorowego. Nic a nic.

Ciekawa jest też technologia obsmażania mięsa. Smaży się je bez tłuszczu.
Do dzieła!

Składniki
mięso wołowe na gulasz
5 cebul
1/2kg grzybów :kurek lub pieczarek (te brązowe nie białe)
3 papryki
ogórki konserwowe
mąka do zagęszczenia
papryka ostra i łagodna
ziele angielskie
liść laurowy
sól,pieprz

Mięso płuczemy, kroimy w kostkę. Cebulę kroimy w talarki, paprykę i pieczarki w kostkę. Nastawiamy garnek w wodą. Mocno rozgrzewamy patelnię. Na patelnię wrzucamy mięso i prażymy mieszając, aż będzie brązowe. Mięso będzie puszczać soki. Soki z mięsa zlewamy do garnka z wodą, będą one podstawą naszego sosu. Mięso prażymy az przestanie puszczać soki. Wtedy prażymy jeszcze chwilę, a potem przerzucamy do garnka. Dodajemy liść i ziele i pokrojoną w talarki cebulę i gotujemy na średnim ogniu przez 1,5 godziny. Dodajemy paprykę i pieczarki i gotujemy razem aż warzywa będą miękkie. Na sam koniec dodajemy pokrojone w talarki ogórki kiszone. Doprawiamy, zagęszczamy mąką.
Smacznego!

sobota, 20 października 2012

Rosół domowy

Przepisów na rosół jest pewnie tyle co gospodarstw domowych. I każdy najlepszy i przekazywany z pokolenia na pokolenie. My też taki przepis mamy. Udoskonaliśmy go co trochę, i teraz za każdym razem wychodzi mi pyszny rosołek. M jadłby go codziennie, gotuję go więc dość często. Popisowy przepis, można zapraszać teściową na obiad :) Gwarancja zadowolenia i zaplusowania - 100%.


W oryginalnym przepisie rosół powinno się gotować z trzech rodzajów mięsa: kurczaka, szyi indyczej i pręgi wołowej. Magiczny dodatek: opiekana cebula i liść kapusty. Od jakiegoś czasu gotuję tylko na pałkach z kurczaka, wychodzi tak samo znakomity.

Składniki:
Pałki z kurczaka
1/8 korzenia selera
1 korzeń pietruchy
1/2 pora
2-3 marchewki
mała cebula
liść kapusty
ziele angielskie
liść laurowy
sól, pieprz

Pałki z kurczaka umyć, oczyścić z resztek piór. Nastawić garnek z zimną wodą, włożyć kurczaka. Gotować ok 40 min na średnim ogniu - tak żeby woda nie bulgotała. Zebrać szumowiny łyżką, powtórzyć jeszcze dwa razy w odstępie 10min. Cebulkę obieram z łusek, nadziewamy na widelec i opiekamy nad palnikiem gazowym, tak żeby zewnętrze liście były lekko brązowe. Jak wywar już będzie klarowny dodać włoszczyznę, ziele angielski i liść laurowy. Gotować az warzywa będą miękkie. Dodać sól, pieprz do smaku. Podawać na z kołdunami.

Warzyw i mięsa nie wyrzucać. Można z nich zrobić pyszną kurczaczą :) galaretkę. Przepis niedługo.


PS.zdjęcie ze strony polishplate.com

sobota, 13 października 2012

Udka pieczone po farmersku

To jest danie dla super leniwych, czyli takich jak ja! Polega na upieczeniu wszystkiego w jednym naczyniu. I co więcej nie trzeba obierać ziemniaków, pieczemy je w mundurkach :) Dnie idealne na czas, gdy w sklepach zaczynają królować warzywa korzenne.


Składniki:
pałki z kurczaka
przyprawa do kurczaka, lub do grilla
olej
3-4 ziemniaki
2 marchewki
piertucha

czosnek 2-3 ząbki
cebula
naczynie żaroodporne

Ulubioną przyprawę do grilla lub kurczaka mieszamy z kilkoma łyżkami oleju. Tak przygotowaną marynatą nacieramy udka i odstawiamy do przegryzienia. Ja nacieram rano, tak żeby sie przegryzły do obiadu.
nacieramy przyprawą do grilla, lub jakąs inną ulubioną. Ziemniaki szorujemy, kroimy w ósemki. Marchew, piertuche kroimy wzdłuz na pół. Cebulę kroimy na ćwiartki, ząbków czosnku nie kroimy i nie obieramy. Warzywa mają być pokrojone topornie, tak żeby jadło wyglądało na swojskie :)
Gdy kurczak jest"przegryziony" układamy go w naczyniu żaroodpornym. Pomiędzy nimi układamy warzywa. Resztką marynaty polewamy wszystkie składniki. Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 200stopni, na ok 30-40min. Serwujemy w tym samym naczyniu w którym piekliśmy kurczaka.

zdjęcie ze strony easyliving.co.uk

Makaron z tuńczykiem i kaparami

Pyszny! I szybko się przygotowuje, tyle co trwa ugtowanie makaronu :)

Składniki
puszka tuńczyka w oleju
2 łyżeczki kaparów ze słoika
mała cebula
makaron kokardki
kubeczek śmietany 18%
sól i pieprz

Gotujemy makaron. Cebulę kroimy w kostkę, podsmażamy na patelni az będzie miękka. Dodajemy tuńczyka, kapary, ugotowany makaron i śmietanę. Podgrzewamy chwilę aż śmietana będzie ciepła. Solimy i pieprzymy do smaku, Gotowe!

Makaron, brokuły, krewetki - pasta italiana :)

Wykonanie trwa tyle co ugotowanie makaronu. To danie smakuje najlepiej na swiezo i cieplo. Kiedys chcialam wziac resztke na lunch nastepnego dnia - makaron jest taki sobie ;)

Skladniki:

Makaron np kokardki albo śwideki ( raczej krótka forma )
Brokuł
Krewetki - ile kto lubi ja daje 150-200g
2 zabki czosnku
śmietana 18% (ważne zeby była przyjamniej 18%, inaczej sos sie nie uda, zwarzy sie)
łyżka oleju do smażenia
sól, świezo mielony pieprz

Gotujemy makaron, brokuł dzilimy na rózyczki gotujemy osobno. Kroimy czosnek. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy krewetki, smażymy. Pod koniec smażenia dodajemy czosnek. Smazymy minute. Nastepnie dodajemy makaron, brokuly smietane, mieszamy. Podgrzewamy chwile zeby śmietana była ciepła, dodajemy sól i pieprz. Gotowe!

Makaron jest popisowym daniem towarzyskim :) Można zaserwować gościom lampkę wina i podtrzymując konwersacje przygotować danie którym wszyscy będą się zajadali :)

niedziela, 18 września 2011

Zaplanowałam na nastepny tydzień





 W sobotę omówiłam pokrótce z M. na co mamy ochotę w przyszłym tygodniu. M ma zawsze chęć na schabowy, a ponieważ już daawno go u nas nie było, więc tym razem w niedzielę będzie uczta dla M. Na tydzień planuję 2-3 dania, w tym zupę. Gotuję większe porcje, żeby codziennie nie gotować. Przeważnie więc jemy dwa razy pod rząd to samo. Jeżeli wciąż zostanie np. porcja zupy na 3-ci dzień, przelewam ją do pojemników i zamrażam. Wykorzystuję ją potem na szybki lunch np w sobotę, kiedy nie chce mi się gotować ;)
I przygotowuję ze sobą lunch do pracy, więc tez muszę o tym pomyśleć.

W tym tygodniu na obiadokolację zaplanowałam:
  • schabowy z pieczarkami
  • gulasz wołowy
  • kapuśniak ze słodkiej kapusty
  • kopytka (kupne) z kapustą zasmażaną
Na lunch:
  • sałatka z paluszków surimi
  • sałatka z mozarellą
  • kanapki z surową szynką, rukolą i majonezem
ps. zdjecie znalezione w internecie

Sałatka z ogórków kiszonych i cebulki

Wczoraj na obiad zrobiłam glulasz wołowy z kaszą lub kopytkami - dla każdego coś dobrego :) To połączenie jest świetne, ale brak mu "pazura". Potrzbowałam czegos kwaśnego, a zatem robimy surówkę z kiszonych ogórkow.

Skład na 2 osoby:
5-6 średnich ogórków
pol cebuli
łyżeczka oliwy
sól i pieprz

Ogórki kroimy w ćwiartki, cebulę w kostkę, dodajemy oliwę sól pieprz i mieszamy. Można na chwilę odtawić żeby się przegryzła.
Smacznego!

piątek, 20 maja 2011

Planowanie posiłków - zupy

Zupę można przygotować zawczasu w większej ilości. Po ugotowaniu nadwyżkę zupy można przelać do słoików i zamrozic. Można też słoiki zakręcić, zagatować i odstawić na półkę.
Moja teściowa ma następujący system: zawsze gotuje zupę powiedzmy pomidorową na cztery dni dla dwóch osób, czyli wielki 8-litrowy garnek. Dwa litrowe słoiki napełnia zupą ( bez makarony czy ryżu), zapasteryzowuje i odstawia na półkę. W następnym tygodniu gotuję ogórkową, także pasteryzjuje dwa słoiki na później. Zapasteryzowaną zupę stara się zużywać w ciągu miesiąca. Taki zapasik bardzo się przydaje, gdy nie chec nam się gotować, lub mamy nieprzewidzianych gości, czy na ciepłą kolację.
Innym sposobem jest gotowanie wywaru i pasteryzowanie go w słoikach. Gdy najdzie nas ochota na zupę, dodajemy, buraczki, czy ogórki czy pomidory do wcześniej przygotowanego wywaru, zagotowujemy przyprawiamy o gotowe! To znacznie przyspiesza przygotowanie posiłku. Własna zupka jest dużo lepsza, niż najlepsza zupa Campbells! :))

poniedziałek, 16 maja 2011

Eko tip - szklane słoiki

Są tematy nad którymi naprawdę zastanawiam się czy je poruszać. Jednakże, wiem że na przykład moja siostra wyrzuca szklane słoiki do kosza, co zawsze mnie irytuje. Bo jak przyjdzie co do czego nie ma nawet w co zupy przelać. W gospodarstwie domowym singielki, gdzie oprócz garnka i patelni nie ma nic więcej, szklany słoik może okazać się NIEZASTAPIONY w awaryjnych sytuacjach kiedy musimy coś przechować, przelać, komuś coś podarować itd.
Nie mówię tu o ładnych ozdobnych fikuśnych słoiczkach, ale o zwykłych twistach małych i dużych. Proponuję przed wyrzuceniem kolejnego słoika po ogórkach czy po dżemie dobrze go obejrzeć i się zastanowić:). Trzeba zwrócić uwagę żeby wieczko nie było pogięte i wybierać raczej słoiki z szerokim przekrojem szyjki. W takie słoiki dużo łatwiej się przesypuje, przekłada lub przelewa zawartość.

Zastosowanie może być różne. Najczęściej używam słoików do porcjowania zapasów zupy, sosów. Przesypuję do słoików także ryż, mąkę które kupuję w hurtowych ilościach. Nie namawiam do chomikowania wszystkich odpadków szklanych, ale przynajmniej 2-3 duże i tyleż samo małych słoikó należy mieć na stanie. I jeszcze jedno - powtórne zastosowanie szklanych słoików jest po prostu eko! :)

niedziela, 15 maja 2011

Planowanie posiłków

Sen z powiek mi spędza pytanie : co zrobić jutro na obiad? Kończą mi się pomysły, przepisy w internecie mają jakieś wydumane składniki, których oczywiście nie mam w swoich szafkach.
 
Wydaję za dużo pieniędzy na jedzenie,a potem je wyrzucam, bo nie zdążymy zjeść w terminie. No i codzienne stanie przy garach - to nie dla mnie. Co gorsza - nigdzie ale to nigdzie  nie mogłam znaleźć przykładowego jadłospisu na cały tydzień. Nie mówiąc już o na przykład miesięcznym. Musiałam to rozpisać na poszczególne elementy, na ilość dni gdzie potrzebuję coś ugotować i ilość przepisów które muszę wynaleźć w sieci.
Ile razy gotuję:
Założyłam ze miesiąc ma 28 dni ( parę dni na pizze i jedzenie na wynos albo...niejedzenie;)). Czyli muszę mieć przepisy na 28 obiadokolacji (jak już napisałam wracam do domu o 17.30). A ponieważ nie lubię i nie chce gotować codziennie i oboje z małżem zgadzamy się jeść to samo dwa dni pod rzad. Czyli 14 przepisów na miesiąc. Raz w tygodniu jemy rybę, dwa razy kurczaka, dwa razy danie mięsne i dwa razy ciepłą zupę. W poniedziałek i środę M. ma trening więc nie jemy za dużo. Zupa zatem. W niedzielę pieczona ryba w sosie śmietanowym. We wtorek i czwartek danie mięsne, a piątek i sobotę kurczak. Oczywiście danie mięsne to także np.makaron z szynką.
Kiedy gotuję :
w niedzielę gotuję zupę (duuzy garnek) i danie mięsne. W tym tygodniu zupa ogórkowa i garnek farmera. Przelewam zupę do słoików, a danie mięsne porcjuję do pojemników i przechowuję w lodówce. Przed obiadem gotuję tylko ryż lub ziemniaki. W środę gotuję danie z kurczaka.W czwartek chodzimy na cotygodniowe zakupy.
W sobotę wieczorem staram się przygotować kolację którą zjadamy przed telewizorem, coś w rodzaju baru z przekąskami.
Nie dołączyłam tu jeszcze lunchów i śniadań. Na śniadanie jadam z uporem maniaka bułkę z dzemem lub serem i owoce. Natomiast na lunch staram sie jeść sałatki.
Będę tez rozpisywać tygodniowe menu w Excelu wraz z przepisami i załączać na blogu.

Najwięcej czasu tracę na sprzątanie i w kuchni

Praca w domu to robota głupiego - jak to mówiła moja babcia. Ledwo posprzatasz , znowu się nabrudzi. Ledwo skończysz gotować, już trzeba myć naczynia, a potem znowu gotować... Ale nie mam zamiaru tu narzekać. Moim zamysłem jest ujarzmienie prac domowych, doprowadzenie ich do niezbędnego minimum. Tak żeby mieć więcej czasu na czytanie książek i inne przyjemności :) Minimum nakładu przy maksimum zysku :)

Mam  4 koty i męża i dom z ogrodem. Pracuję zawodowo, jestem poza domem od 6 rano do 17.30 po południu. Po pracy niewiele czasu zostaje na domowe obowiązki, staram się więc zorganizować pozostały czas jak najlepiej. Będę pisać o moich pomysłach i próbach zarządzania małą firmą czyli gospodarstwem domowym:) Dodam też moje ulubione przepisy kulinarne oraz różne podręczne listy porządkujące i ułatwiające życie. W większości będę odwoływać się do własnego doświadczenia, ale będę też publikować przetestowane porady znalezione w internecie. Mam już materiały ;) na poniższe tematy:
  • lista zakupów
  • planowanie posiłków
  • porządek w damskiej torebce
  • planowanie podróży samochodem
  • jak przygotować się na nadchodzący tydzień
I wiele, wiele innych:) Ufff.... not to do dzieła!